Dyrektor programowy TVN wezwany do prokuratury. Chodzi o "urodziny Hitlera"
Jak informuje portal, śledczy chcą się dowiedzieć od Edwarda Miszczaka, co się stało z nagraniami (tzw. „surówką”) ze spotkania ku czci Adolfa Hitlera zorganizowanego w lesie w Wodzisławiu Śląskim. Z ustaleń TVP.Info wynika, że pracownicy TVN udzielali na ten temat sprzecznych informacji.
Przypomnijmy, że prokuratura zwróciła się do dziennikarzy TVN z prośbą o udostępnienie wszystkich materiałów z kilkugodzinnego wydarzenia. W odpowiedzi stacja najpierw stwierdziła, że nie może udostępnić nagrań, gdyż ze względu na "okres ferii zimowych" ich odnalezienie jest utrudnione, a w kolejnej odpowiedzi stwierdzono, że część materiału zaginęła. W ostatnim czasie dyrektor programowy TVN Edward Miszczak miał jednak oświadczyć publicznie, że "surówka" nie zaginęła, "ale każde medium posługuje się należnymi mu możliwościami".
W styczniu wyemitowano odcinek "Superwizjera", w którym dziennikarze twierdzili, że przedostali się z ukrytymi kamerami do środowiska polskich neonazistów. Szokujące nagrania, na których zarejestrowano uczestników imprezy zorganizowanej z okazji 128. urodzin Adolfa Hitlera oraz festiwalu podczas którego wznoszono okrzyki „Sieg Heil” pokazano na antenie TVN.